Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2015

Test ELTiS, rozmowa kwalifikacyjna i fundacja

     W końcu nadszedł ten upragniony dzień - oficjalnie zaczęłam proces aplikacji. Wiem, że za chwilę utonę w papierach, które będę musiała dostarczyć i przeklnę moment, w którym to napisałam, ale już nie mogę się doczekać wypełniania aplikacji!      Co do samego testu, to szczerze mówiąc nie mam wiele do napisania. Moim zdaniem był bardzo prosty - tylko na dwa pytania odpowiedziałam źle. Jeśli ktoś chce zobaczyć, jak to dokładnie wygląda, to zachęcam do kliknięcia:  ELTiS Practice Test .      Na początku jest słuchanka - od razu uprzedzam, że nagrania odtwarzane są tylko raz, a nie dwa razy, jak przyzwyczajają nas w szkole. Było też dość mało czasu na zapoznanie się z pytaniami - w sumie chyba test jest skonstruowany tak, żeby zmusić nas do przesłuchania całego tekstu i zajęcia się pytaniami dopiero na koniec, czyli znów dokładna odwrotność tego, co serwuje nam szkoła. Zapewniam jednak, że spokojnie można to wszystko rozwiązać - lektor tłumaczy, na czym polegają zadania i daje dokła

Free time? What is that "free time"? No, I don't have any. Ask someone else.

     Na początku roku szkolnego dyrektorka mojej nowej szkoły powitała nas bardzo optymistycznym hasłem: "Nie ma czasu wolnego. Jest tylko czas zadaniowy, który niektórzy postanawiają zmarnować." Jaka piękna myśl! Nie ma nic lepszego do powiedzenia przerażonym, świeżo upieczonym licealistom pierwszego dnia po wakacjach, który to już i tak do radosnych wydarzeń nie należy.      Kiedy usłyszałam te dwa zdania, miałam ochotę wstać i wyjść. Jak to? Mam cały dzień siedzieć i się uczyć? Bez żadnych znajomych, filmów, blogów i radości z życia? O nie, tak nie będzie!      Po miesiącu w liceum zgodzę się z początkiem cytatu. Naprawdę nie mam czasu wolnego. Ani sekundy. Ale nie uważam też, żeby moje życie składało się wyłącznie z czasu "zadaniowego."      W tym roku za swoją mantrę przyjęłam (dzięki,  Maria  ♥): "Na wszystko, co będzie: tak!" Nie pomyliliście się, naprawdę mam to na myśli. Od początku września zgadzam się na wszystko. Zgłosiłam się chyba do wszys

Wymieńcy 2015/2016

Ponieważ z własnego doświadczenia wiem, że posty z wymiany czyta się znacznie przyjemniej niż posty z cyklu "przed wymianą", chciałabym się z Wami podzielić blogami osób, które wyjeżdżają do USA już we wrześniu, a nie dopiero zaczynają wtedy proces aplikacji. :) Jeżeli znacie jakieś jeszcze to podajcie adresy, z chęcią je tutaj dopiszę. 1.  Gabi 2.  Ania 3.  Hania 4.  Agnieszka 5.  Agata 6.  Ula 7.  An 8.  Julia 9.  Zuza 10.  Karolina 11.  Hania 12.  Dany I jeden blog na opak, należący do dziewczyny z USA (Madison) która swoją wymianę spędza w... POLSCE! Polecam zajrzeć, nawet nie wiedziałam, że jesteśmy takimi dziwakami. :O Madison